Sędzia:
-
Video:
Emocje na początku- Już pierwsze 10 minut spotkania było naprawdę interesujące, bo obejrzeliśmy w tym fragmencie widowiska trzy trafienia i na prowadzeniu 2:1 byli zawodnicy Black Label. Na ten wynik przełożyły się na pewno dobre humory graczy, którzy już przed meczem porównywali się do Błaszczykowskiego czy Hajto. :)
Samobójcze trafienie- Black Label nie miało łatwej przeprawy z Kraków Wild Dogs, a dodatkowo sami utrudniali sobie życie, bo między innymi skierowali piłkę do własnej bramki, gdy zbyt mocne podanie otrzymał ich golkiper.
Wyszarpali zwycięstwo- Trzy punkty, może delikatnie niespodziewanie, powędrowały do ekipy Kraków Wild Dogs, bo w końcówce udało im się zdobyć bramkę, która okazała się decydująca. Black Label starało się jeszcze odrobić straty, motywowali się do walki, ale nie przyniosło to oczekiwanego skutku.