Sędzia:

-

Video:

forwardPod dyktando Armagedonu - Przed tym spotkaniem naprawdę trudno było wytypować faworyta, bowiem naprzeciw siebie stanęły dwie drużyny będące w bliskim kontakcie w ligowej tabeli. Tymczasem już od pierwszych minut swoje warunki narzucił Armagedon i niespodziewanie to Big Time musiał dostosować się do planu taktycznego narzuconego przez doświadczonych oponentów.

forwardPrzewaga rosła z czasem - Im dłużej trwał ten mecz, tym bardziej sypała się gra międzynarodowej ekipy. Wkrótce przewaga Armagedonu przeobraziła się w przepaść dzielącą obie formacje. Drużyna Jakuba Lurańca zasypała swoich konkurentów bramkami i nic nie było w stanie zabrać jej już wygranej w tej rywalizacji.

forwardNiemrawe próby podjęcia rywalizacji - Big Time Kraków starał się jeszcze odegrać jakąkolwiek rolę w tym spotkaniu, jednak raz, że straty były już bardzo duże, a dwa - przy dobrej dyspozycji rywali trudno było sobie ot, tak przejąć inicjatywę. Gdy wielonarodowościowy skład próbował wyrwać się z sideł Armagedonu, spotykał się ze zdecydowaną reakcją konkurentów, którzy karcili ich za każdy pojedynczy błąd.

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!