Sędzia:
-
Video:
Zasłużone gole - Od pierwszych minut tej rywalizacji kształtowała się przewaga Guerriers, co nie było szczególnym zaskoczeniem. Po upływie kilkunastu minut drużyna w pomarańczowych koszulkach zdołała też otworzyć wynik, zasłużenie obejmując prowadzenie w tej batalii.
Wyraźna przewaga - Na grę zespołu Tomasza Zimnego patrzyło się tego wieczoru z dużą przyjemnością. Tego samego nie można było powiedzieć o Armagedonie, dla którego często maksimum możliwości było wymienienie kilku celnych podań. Drużyna Jakuba Lurańca skupiła się więc na szukaniu swoich okazji z kontry.
Cichy bohater - Choć Piotr Foryś zapisał się w protokole sędziowskim tylko jednym golem i jedną asystą, miał on niemały wpływ na zwycięstwo swojej ekipy. To właśnie na jego barkach często spoczywała gra ofensywna, a do tego jeden z liderów Guerriers, przebywając poza boiskiem, starał się dyrygować pracą zespołu i udzielać kolegom cennych wskazówek.