Sędzia:
-
Video:
Pierwsza połowa bez fajerwerków - Pierwsze 25 minut rywalizacji nie przyniosło nam jakichś szczególnych emocji. Obie drużyny grały dość zachowawczo, choć widać było przy tym przewagę Siliconu. Po pewnym czasie drużyna w jaśniejszych strojach przełożyła to na wynik i do przerwy mogła cieszyć się z dwubramkowego zapasu.
Wysoko ustawiona linia obrony - Wódeczni szukali swoich szans w dość niestandardowych, a często ryzykownych zagrywkach. Jedną z nich było wysokie ustawienie linii obrony, jakby ci próbowali łapać rywala na spalonego… którego oczywiście w FLS-ie nie ma. Taka strategia okazała się nie do końca skuteczna, bo dziury w defensywie sprawiały, że przeciwnik dochodził często do sytuacji strzeleckich.
Gol na otarcie łez - W samej końcówce meczu Wódeczni zniweczyli wysiłek golkipera Siliconu, Bartłomieja Sieczki. Ten od pierwszej minuty pracował na czyste konto, jednak w 49. minucie dał się pokonać po raz pierwszy i ostatni tego wieczoru. Był to jednak wyłącznie gol na otarcie łez dla Wódecznych, których los był już przesądzony dużo wcześniej.
VIDEO
Wódeczni 07 Kraków
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
69 | |
- | |
1 | |
99 | |
18 | |
21 |