Sędzia:
-
Video:
Wsparcie od kibiców - Albatros mógł liczyć również na swoich fanów, którzy w dosyć okazałej liczbie stawili się na tym widowisku. Co prawda, dopingu nie było, ale sama obecność najbliższych zawodników sprawiła, że zespół Mateusza Cholewy powrócił na ścieżkę usłaną zwycięstwami.
Różnica kadrowa - Dwóch zawodników więcej w piątkowy wieczór do dyspozycji miał Albatros i było to widoczne zwłaszcza w końcówce spotkania, kiedy to zawodnicy Albatrosa całkowicie zdominowali ASTORINO, aczkolwiek ich przewaga nie ulegała wątpliwości od samego początku.
Brak pomysłu - Widać było, że nie mają pomysłu na pokonanie Albatrosa zawodnicy ASTORINO, którzy często próbowali strzałów z dystansu, a nawet gdy już znajdowali się w sytuacjach bramkowych to z reguły byli bardzo nieskuteczni, uderzając obok celu.