forwardDefensywa na pierwszym miejscu - Już po samym wyniku nietrudno domyślić się, na jaki aspekt piłkarskiego rzemiosła postawiły tego dnia obie ekipy. Naturalnie chodzi o grę w defensywie, która, jak założyli jedni i drudzy, miała być kluczem do sukcesu w tej batalii.

forwardBrakowało ostatniego podania - Nie było jednak też tak, że obie formacje nie tworzyły sobie szans pod bramką rywali. Te naturalnie również się pojawiały, ale w większości wypadków brakowało tego jednego, kluczowego podania, które otworzyłoby drogę do bramki. W miarę upływu czasu napastnicy zaczęli zresztą mieć na boisku coraz więcej miejsca, ale w dalszym ciągu niezwykle trudno było wypracować dogodną okazję.

forwardKapitan zapewnił remis - Dzida w Przód prowadziła skromnie przez większą część tego meczu. Reaktywowany zespół może więc pluć sobie w brodę, że w tym czasie nie zdołał powiększyć swojej zaliczki. A skoro tego nie dokonał, to sprawy w swoje ręce wziął ostatecznie kapitan Albatrosa, Mateusz Cholewa, który w 40. minucie gry strzelił, jak się okazało, gola na wagę remisu w tym spotkaniu.

VIDEO

https://app.veo.co/matches/20220106-albatros-vs-dzida-w-przod/