Sędzia:
-
Video:
Spokojny początek - Obie drużyny rozkręcały się tego wieczoru dość powoli. Początek zmagań nie zwiastował zresztą, że będą to dobre zawody. W grze jednych i drugich często wkradały się niedokładności, a podania nie w tempo doprowadzały poszczególnych graczy do nerwów.
Niezdecydowanie w ataku - Geodziki, które bardzo słabo zaczęły ten sezon, szukały okazji do zdobycia pierwszych ligowych punktów. Trudno jednak było walczyć o korzystny wynik, kiedy sytuacji było jak na lekarstwo. Zespół w żółto-czarnych strojach był mocno niezdecydowany w ofensywie, na co swoim kolegom uwagę zwracał golkiper ekipy.
Zadecydowała druga połowa - Sporym zaskoczeniem było prowadzenie Geodzików do przerwy po golu tuż przed zmianą stron. W trakcie krótkiego odpoczynku w obozie Złotych Chłopaków musiało paść parę gorzkich słów, bo w drugiej połowie drużyna wreszcie zaskoczyła. Nie było to jednak zbyt pewne zwycięstwo ekipy Sebastiana Kaniewskiego, o czym świadczy też fakt, że dwa ostatnie gole padły dopiero w 50. minucie.