Sędzia:

-

Video:

forwardWymiana ciosów - Niedługo kazali nam czekać zawodnicy obu drużyn, byśmy zobaczyli otwarcie wyniku. Już w trzeciej minucie na prowadzenie chwilowo wysunęło się Flamingo. Chwilowo, bo zaraz za to odpłacili się im rywale. Niemniej dwie bramki na tak wczesnym etapie spotkania zwiastowały dobre zawody.

forwardPosiadanie piłki - Pierwsza połowa ułożyła się nieco bardziej po myśli Flamingo, które zeszło na przerwę ze skromnym prowadzeniem. Ale już w początkowych 25 minutach dało się zauważyć, że Caffaro bardzo chętnie dzieli się piłką. Jeszcze bardziej widoczne było to po zmianie stron. Jeśli prowadzilibyśmy statystyki posiadania piłki, wynik graczy w czerwonych koszulkach oscylowałby gdzieś w okolicach 75-80%.

forwardZawiodła matematyka - Z czasem Caffaro zdołało przełożyć swoje długie okresy z piłką przy nodze na gole. Niemniej rywal wciąż był w grze. I był w nią na tyle zaangażowany, że przez przypadek na boisku pojawił się siódmy zawodnik. Drużyna musiała więc ponieść konsekwencje swojego błędu w rachunkach, oglądając żółtą kartkę. Z tej kuriozalnej pomyłki skorzystało Caffaro, które w przewadze liczebnej zadało pieczętujący wygraną cios.

VIDEO

https://app.veo.co/matches/20220106-caffaro-vs-flamingo/

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!