Sędzia:
-
Video:
Trudne warunki - Mecz od początku układał się z lekkim wskazaniem na Cairo-Honda, jednak wicelider rozgrywek nie mógł mówić o całkiem łatwiej przeprawie, jakiej można było spodziewać się, patrząc na dystans dzielący obie ekipy w tabeli. Czyżyny nie grały wprawdzie jakoś zjawiskowo, ale przez długi czas utrzymywały kontakt z rywalem.
Niewykorzystany karny - Jeszcze w pierwszej połowie sędzia podyktował rzut karny dla Czyżyn, którego wywalczył Yann Massoumou. Obóz rywali był jednak przekonany, że w tej, jak również kilku innych sytuacjach gracz Czyżyn sporo dołożył od siebie. Decyzja jednak zapadła, a ekipa Michała Koniecznego miała okazję z „wapna”, jednak strzał zatrzymał golkiper Cairo-Hondy. Niemniej jeszcze przed końcem pierwszej połowy musiał on wyciągnąć piłkę po raz pierwszy ze swojej siatki.
Prawie bezbłędna druga połowa - Cairo-Honda nie chciała więc tak zostawić sprawy i już w pierwszej minucie po zmianie stron strzeliła swoją trzecią bramkę. Od tego czasu formacja Pawła Anaszkiewicza kontrolowała już w gruncie rzeczy wydarzenia na boisku, choć wygraną udało się przypieczętować bramkami dopiero w końcówce spotkania. Bohaterem drużyny w czarnych strojach nie pierwszy raz był Adrian Pater.