Sędzia:
-
Video:
Ostra rywalizacja - Po zawodnikach obu drużyn nie spodziewaliśmy się niczego innego jak walki na całego. Idealnym przykładem tego była żółta kartka, którą zawodnik Rafisu otrzymał już w trzeciej minucie rywalizacji. Z czasem na dwuminutowe wykluczenie zapracował też jego kolega z drużyny, ale i Inter nie pozostawał w tym aspekcie dłużny. Ba, w 25. minucie z boiska wyleciał Stanisław Abratański, który niefortunnie próbował ratować drużynę przed sytuacją sam na sam.
Kowlaczyk w formie - Z czasem oprócz sporych nerwów między obiema drużynami zaczęliśmy też obserwować zarysowującą się przewagę Rafisu. Był to efekt między innymi dobrej dyspozycji Marcina Kowalczyka, który robił różnicę i był prawdopodobnie najjaśniejszym punktem swojej ekipy.
Ciężkie zawody - Sporo pracy tego wieczoru miał arbiter spotkania. I wspomniane kartki, i generalnie ostra walka pomiędzy obiema drużynami sprawiały, że sędzia musiał zachować koncentrację od pierwszej do ostatniej minuty. Po meczu docenił to jeden z graczy Rafisu, gratulując rozjemcy spotkania dobrych zawodów mimo wielu niełatwych decyzji.