Sędzia:
Michał Merecik
Video:
Wyrównane zawody - To nie było spotkanie, w którym Flamingo miało zdecydowaną przewagę, a wręcz przeciwnie było bardzo wyrównane. Przewaga bramkowa jednak była niemalże od początku po stronie zespołu Mateusza Kozieła, który głównie dzięki Damianowi Świątkowi (zdobywcy 4 bramek) wygrał to spotkanie.
Walka do końca - Amadeus pomimo iż przegrywał już 1:4 to nie miał zamiaru się poddać i walczył do końca o odwrócenie losów tego widowiska. Nie udała im się ta sztuka, bo jedynie delikatnie zmniejszyli rozmiary porażki dokładając drugie trafienie w samej końcówce.
Zaoszczędzić siły - W końcówce Flamingo zdecydowało się świadomie oddać nieco pole Amadeusowi żeby zaoszczędzić siły na mecz finałów play-in. Wszystko toczyło się jednak pod pełną kontrolą zawodników w różowych koszulkach.