Sędzia:
-
Video:
Czysty mecz - Nie przypominamy sobie żebyśmy kiedykolwiek oglądali spotkanie, w którym nie było ani jednego rzutu wolnego. Obie drużyny rywalizowały ze sobą w bardzo przyjacielskiej atmosferze i chociaż na boisku dominowali gracze Starej Gwardii i sporo biegać musieli zawodnicy Vittorii to nie doszło do żadnych przewinień.
Defensywne nastawienie - Od początku było widać, że to Stara Gwardia będzie prowadziła grę, bo Vittoria nastawiła się na defensywę i próbowała atakować z kontrataku. Zwycięstwo właściwie nie było zagrożone ani przez moment, ale zespół Mateusza Michalca długo nie mógł sforsować ich obrony.
Zabrakło skuteczności - Stara Gwardia zagrała dobre spotkanie i zwłaszcza po uderzeniach z dystansu trapiła Dominika Jurasińskiego. Vittoria nie zasłużyła na aż tak wysoką porażkę, ale utrzymując skuteczność (sytuacji było sporo) na takim poziomie to nie mogło skończyć się inaczej.