Sędzia:
-
Video:
Postawili się liderowi - Rozpędzone Alliance miało się przejechać po reprezentującym dolną połowę tabeli Heinekenie. Okazało się jednak, że dużo niżej notowany przeciwnik potrafi postawić opór i po dwóch poprzednich bardzo wysokich triumfach ukraińskiego składu ten nie przeszedł mu już z taką swobodą.
Sam Jorge Gomez to za mało - Nie będzie szczególnym zaskoczeniem, jeśli powiemy, że kolejny raz o sile Heinekenu stanowił Jorge Gomez. Wyróżniany przez nas wielokrotnie gracz także i tego wieczoru starał się uprzykrzyć jak najbardziej życie rywalom. Dzięki jego dwóm bramkom Alliance poczuło oddech rywali na plecach, ale generalnie miało mecz pod kontrolą.
Turniej finałowy raczej niezagrożony - Kolejny triumf Alliance sprawia, że ukraiński zespół jest już coraz bliżej osiągnięcia swojego celu, jakim jest awans do turnieju finałowego. Bardzo mało prawdopodobne, by ekipa będąca w tak znakomitej formie wypadła z czołowej trójki - na razie największym zagrożeniem w kontekście mistrzostwa wydaje się natomiast Menu Catering.