Sędzia:
-
Video:
Liczebna przewaga - Olimpijakos przystąpił do zabawy w zaledwie sześcioosobowym składzie, co było widoczne z upływem każdej kolejnej minuty. Ich wczorajsi przeciwnicy skorzystlai niemalże ze wszystkich zawodników, którzy są w kadrze i zachowali więcej sił na decydującą końcówkę, w której udało im się zdobyć zwycięskiego gola.
Szybkie otwarcie - Nie ma co ukrywać, że bramka zdobyta przez Olimpijakos jeszcze przed upływem 60 sekund mocno ułatwiła grę ekipie Damiana Przywory, jednak w dalszej części spotkania wyszedł brak rezerwowych i to dosyć niespodziewanie trzy punkty powędrowały na konto KLIforni.
Twardy mecz - To było bardzo męskie spotkanie, w którym żaden z zawodników nie odstawiał nogi. Pomimo tego wszystko toczyło się w sportowej atmosferze i oglądaliśmy do końca bardzo zacięte widowisko, które było na naprawdę wysokim poziomie piłkarskim.