Sędzia:
-
Video:
Spokojne tempo - Zespoły przystąpiły do meczu bardzo zmotywowane, jednak nie narzuciły sobie zbyt wysokiego tempa. Spokojnie starały się rozgrywać piłkę, aczkolwiek nie brakowało ruchliwości i zmiany pozycji, co mogło się podobać. Lepiej w tej taktycznej grze od początku odnajdywali się zawodnicy Black Hawks, którzy mieli więcej okazji bramkowych.
Kto strzela? - W drugiej połowie, przy zdecydowanym już prowadzeniu Black Hawks sędzia podyktował dla nich rzut karny. Nie było jednak zbyt wielu chętnych do wykonywania tego stałego fragmentu gry, więc sprawy w swoje ręce wziął bramkarz Michał Ryndak - ten jednak "jedenastkę" zmarnował.
Smutna atmosfera - Po meczu było widać, że Olimpijakos jest dosyć mocno podłamany aż tak wysoką porażką z Black Hawks. Po dobrym okresie w sezonie zimowym przyszła druga porażka z rzędu, ale to jednak nie koniec rywalizacji dla ekipy Damiana Przywory, która wciąż może walczyć o fazę play-in.
VIDEO
Olimpijakos
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
25 | |
7 | |
20 | |
1 | |
17 | |
19 |
Black Hawks
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
7 | |
- | |
7 | |
- | |
- | |
- | |
10 | |
4 |