Sędzia:
-
Video:
Szybko ustawili mecz - Sympatycy Białej Gwiazdy nie zamierzali zbytnio się patyczkować i czym prędzej podjęli próbę osiągnięcia znaczącej przewagi. Wiślacy napierali i po upływie ledwie 10 minut od rozpoczęcia meczu prowadzili 4:0, co na tym etapie gry stanowiło pokaźną zaliczkę.
Odmienieni po przerwie - W pierwszej części gry Wild Dogs właściwie nie odegrało w tym pojedynku żadnej roli. Z rzadka dochodzili oni do strzałów, a jeśli już, to piłka najczęściej wędrowała daleko obok bramki. Dopiero po zmianie stron międzynarodowa ekipa zaczęła nieco się odgryzać i mimo wyniku spotkanie nagle stało na dość równym poziomie.
Zrobili sobie bałagan, a potem postawili kropkę nad i - Golkiper Socios Wisła zwracał uwagę podczas drugiej, dość chaotycznej, połowy w wykonaniu jego formacji, że zespół sam sobie robi bałagan. Ten w odpowiednim czasie udało się jednak posprzątać i w końcówce meczu Wiślacy znów pokazali swój potencjał, dobijając rywali i pieczętując zwycięstwo.