Sędzia:
-
Video:
Eksperymentalny skład - Termin tego meczu okazał się niezbyt dogodny dla zespołu Amadeusa, który w związku ze sporymi brakami kadrowymi musiał zgłosić nowe postacie, które jednak w większości reprezentowały już barwy ekipy Pawła Tryki w przeszłości. Pomimo rozłąki z Amadeusem wciąż utrzymują formę, bo udało im się pokonać zawsze mocne Despero.
Hebda show - W przedmeczowej zapowiedzi wspominaliśmy o tym, że może to być pojedynek dwóch gwiazd swoich ekip, czyli Bartłomieja Zasadniego i Jakuba Hebdy. Ten drugi po raz kolejny udowodnił, że jest motorem napędowym swojego zespołu i strzelając hat-tricka został najlepszym zawodnikiem meczu - nie mogło być inaczej.
Nieudany pościg - Despero było równorzędnym przeciwnikiem dla Amadeusa i może gdyby nieco podkręciło swoje parametry skuteczności to udałoby im wywalczyć w tej rywalizacji jakieś punkty. Byli jednak równorzędnym przeciwnikiem dla Amadeusa, który musiał się sporo napocić w defensywie, żeby dowieźć zwycięstwo do końcowego gwizdka.