Sędzia:
-
Video:
Wzmocnienia pomogły - W ostatnich czterech spotkaniach Flamingo zdobyło tylko jeden punkt, dlatego mocno zależało im na tym żeby jak najszybciej powrócić do wygrywania. Ta sztuka im się wczoraj udała, a spory udział w tym miały dwie nowe postacie w ekipie. Między słupkami dobrze spisał się Michał Budzyn, który jesienią zaliczył już cztery występy w ekipie Mateusza Kozieła, a szefem obrony był wczoraj absolutny debiutant w różowej koszulce Ariel Labzik.
Atak pozycyjny - Obie drużyny prezentowały w tym spotkaniu bardzo zbliżony styl gry i próbowały jak najdłużej utrzymywać się przy piłce. O wiele lepiej wychodziło to ekipie Flamingo, co widać zresztą również po wyniku końcowym, jednak DC miało swoje momenty, w których potrafiło narzucić swój styl gry. Oczywiście nie było ich zbyt wiele, jednak należy zaznaczyć, że wynik wydaje się być nieco za wysoki.
Świątek show - Jeśli w formie jest Damian Świątek to wiadomo, że ofensywa Flamingo będzie działała prawidłowo. Tak było wczoraj, bo lider napadu tego zespołu zdobył siedem bramek, a przy ósmej asystował. Znakomity występ oczywiście podkreślony tytułem MVP spotkania.