Sędzia:
-
Video:
Pazdi show - Jesteśmy pod wrażeniem formy, którą prezentuje w tym roku Łukasz Pazdalski z Flamingo. Trzeba przyznać, że udało mu się utrzymać dyspozycję do której przyzwyczaił nas jesienią i również w sezonie zimowym jest głównym motorem napędowym "Flamingów". Niewątpliwie zasłużył na tytuł MVP.
Kłopoty kapitana - Amadeus przystąpił do wczorajszego meczu w zaledwie siedmioosobowym składzie i od początku było wiadomo, że może to być spory problem w starciu z silnym Flamingo. Dodatkowo dosyć szybko urazu kolana doznał kapitan Paweł Tryka i później na boisku pojawiał się już tylko epizodycznie.
Polotu nie brakowało - Fantastycznie oglądało się we wczorajszy wieczór ekipę Flamingo, która grała z ogromnym polotem w ofensywie, przy okazji dokładając konsekwencję w obronie. Taka mieszkanka doprowadziła do wysokiego triumfu. No i ten gol Kuby Pełki - palce lizać, szacuneczek!