Sędzia:
Michał Merecik
Video:
Gorąca atmosfera - Spodziewaliśmy się, że to spotkanie będzie bardzo interesujące i może się w nim wydarzyć absolutnie wszystko. Rzeczywiście na murawie nie brakowało emocji, jednak były również te emocje nie do końca sportowe. Obie drużyny nie do końca potrafiły utrzymać nerwy na wodzy, przez co sporo pracy miał arbiter tego meczu.
Dali nadzieję - Po niespełna kwadransie NEMBUD prowadził już 3:0 i wydawało się, że będzie to łatwa przeprawa dla ekipy Krystiana Kubiczka. Wówczas boisko za żółtą kartkę na dwie minuty musiał opuścić właśnie kapitan zespołu w żółtych koszulkach i między słupkami pojawił się Fabian Tatarski, który nie zdołał zachować czystego konta i tym samym przywrócił nadzieje NEMBUD-owi.
Celowe zagrywki - GEO-ZENIT w drugiej połowie spotkania starał się rozbijać tradycyjne ataki pozycyjne NEMBUD-u poprzez zwalnianie gry. To okazała się skuteczna taktyka, bo udało im się nawet doprowadzić do wyrównania, ale ostatnie słowo należało do Dominika Gaudyna, który strzelił decydującego gola.