Sędzia:
-
Video:
Niesprawdzone przewidywania - Tym razem nie sprawdził się nasz przedmeczowy typ. Bijemy się w pierś, że trochę nie docenialiśmy Perły Kraków, która nie tylko utarła nam nosa, ale przede wszystkim konkurentom. Dzielnie broniąca się przed spadkiem ekipa pokonała BTCH 4:3.
Dobre złego początki - Co ciekawe, to BTCH dużo lepiej weszło w to spotkanie. Po zaledwie 7 minutach gry drużyna ta prowadziła już 2:0 i wydawało się, że pewnie zmierza w stronę sukcesu. Sprawy mocno skomplikowały się jednak jeszcze przed przerwą, a w drugiej połowie szala zaczęła przechylać się w stronę oponentów.
Nie pomogło wykluczenie - Nie ulega wątpliwości, że BTCH samo sobie skomplikowało życie, gdy w 34. minucie czerwoną kartkę otrzymał Paweł Mirończuk – do tej pory jeden z najlepszych graczy na murawie. W trakcie liczebnego osłabienia jego formacja straciła czwartą bramkę, a w konsekwencji musiała uznać wyższość rywali, spadając na ostatnią lokatę w tabeli.