Sędzia:
-
Video:
Znakomite otwarcie - Faworytem spotkania był Amadeus i drużyna Pawła Tryki od początku starała się udowodnić, że udźwignie tą presję. Już w 4. minucie zawodnicy w fioletowych koszulkach prowadzili 3:0 i wydawało się, że mają przewagę, którą będą kontrolować, ale Red Bulls nie miał zamiaru się poddać.
Sportowa złość - Trzy szybko stracone bramki przez Red Bulls podrażniły zawodników Bartłomieja Chachlicy, którzy zdecydowali się wrzucić wyższy bieg i jeszcze przed przerwą nadrobili straty z nawiązką i “do szatni” zeszli z prowadzeniem 4:3.
Piłkarski Rollercoaster - Po zmianie stron na boisku wydarzyło się tyle, że bardzo trudno jest to opisać. Padło bardzo dużo bramek, czego spodziewaliśmy się już przed meczem. Obie drużyny walczyły do końca o końcowy triumf, jednak zakończyło się remisem 10:10, który satysfakcjonuje bardziej Amadeusa, bo on sześć minut przed końcem przegrywał trzema trafieniami.
VIDEO
https://app.veo.co/matches/20210922-amadeus-red-bulls/