Sędzia:
-
Video:
Obiecująca pierwsza połowa - Choć z perspektywy neutralnego kibica pierwsza część gry w tym meczu nie była szczególnie interesująca, to powodów do niezadowolenia nie mogli mieć gracze Dzików Kraków. Ci prowadzili bowiem 3:1 i wyglądali lepiej od rywali. Dało się zauważyć, że to własnie zespół Michała Amarowicza jest lepiej poukładany i wszystko wskazywało, że zmierza po pewne zwycięstwo.
Przebudzenie we właściwym momencie - W miarę upływu czasu obraz gry zaczął się zdecydowanie zmieniać. Do tej pory grający bez szczególnego pomysłu zespół Geodzików zaczął korzystać z tego, że rywale powoli opadali z sił. Formalni goście przejęli wobec tego inicjatywę i odrobili starty z nawiązką. Nie zabrakło emocji - gol dający prowadzenie Geodzikom padł dopiero na dwie minuty przed końcem spotkania.
Przełomowa żółta kartka? - Gołym okiem dało się zauważyć, że impulsem do ataku dla Geodzików była... żółta kartka. O dziwo Jakub Wróbel i koledzy nie tylko przetrwali okres gry w osłabieniu, ale co istotniejsze, złapali nagle wiatr w żagle i w kolejnych minutach przechylili szalę na swoją stronę. Jak widać, czasem skuteczna reprymenda może podziałać mobilizująco.
VIDEO
https://app.veo.co/matches/20211104-2021-11-04-070657/
FOTO
Dziki Kraków
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
16 | |
10 | |
7 | |
3 | |
81 | |
9 | |
4 | |
33 |