forwardPierwszy cios na konto Wadowskich - Obiecująco zaczął się ten mecz dla ekipy Wadowskich, bowiem już w 7. Minucie meczu piłkę do siatki skierował Sebastian Perełkowicz. Trudno wyrokować, czy formalni goście poczuli się wówczas zbyt pewni, czy był to po prostu jednorazowy błąd rywala. W każdym razie w kolejnych fragmentach lepsi byli już FLS-owi debiutanci i to oni pewnie zatriumfowali w meczu.

forwardEmocje przygasały - W miarę upływu czasu emocji było coraz mniej. Po ciekawej pierwszej połowie, w drugiej zobaczyliśmy już tylko jedną bramkę. A mogło być ich zdecydowanie więcej, ale obie strony, a szczególnie Stara Gwardia, na potęgę marnowały dogodne okazje.

forwardBramkarz w ataku - Na końcówkę meczu Wadowscy szukali swoich szans w zaangażowaniu bramkarza do gry ofensywnej. Desperacja próba pogoni za wynikiem nie wyszła jednak na dobre, bo przeciwnik w 46. minucie postawił kropkę nad i, triumfując ostatecznie 4:1.

VIDEO

https://app.veo.co/matches/20211007-stara-gwardia-wadowscy/

FOTO