forwardKontrola od początku do końca - Już w trzeciej minucie gry Vittoria Kraków wyszła na prowadzenie po bramce Łukasza Bekiera i owego prowadzenia nie oddała aż do ostatniego gwizdka sędziego. Choć zawodnikom w czerwonych strojach przytrafiały się gorsze momenty, to generalnie optyczna przewaga Vittorii była aż nadto widoczna.

forwardPojedynczy zryw - Po przerwie przy niekorzystnym wyniku Printbox rzucił się do ataku, jednak momentami brakowało mu pomysłu na to jak sforsować obronę rywali. Jedyną, jak się okazało, bramkę dla graczy w zielonych trykotach strzelił w 28. minucie Maciej Gębala. Wówczas wydawało się, że Printbox może jeszcze złapać kontakt, jednak w końcówce rywal postawił kropkę nad i.

forwardKryzys PrintboxaPo ostatnich kilku meczach możemy śmiało stwierdzić, że ekipa Roberta Matląga wpadła w kryzys. Cztery ostatnie spotkania z udziałem tej formacji przyniosły Printboxowi ledwie dwa ligowe oczka. Po takich rezultatach marzenia o awansie do wyższej klasy rozgrywkowej trzeba raczej odłożyć na kolejną odsłonę zmagań.

VIDEO

https://app.veo.co/matches/20210922-vittoria-printbox/

FOTO