forwardNarzucili swoje tempo - Od pierwszego gwizdka sędziego było widać, który z zespołów będzie tym dominującym. Już w 4. minucie Borek prowadził, a na przerwę schodził z wynikiem 3:1. Jedynym mankamentem pierwszej odsłony może być stracony “do szatni” gol, ale niewiele sobie z tego zrobili zawodnicy Jana Jasinkiewicza.

forwardStrzelanina po przerwie - Po zmianie stron przewaga Borku tylko rosła. Wydawało się, że kiedy zbudują już odpowiednią przewagę to odpuszczą nieco rywalom, ale nie mieli zamiaru na tym poprzestawać. Królowali w tym głównie Jakub Włodarczyk i wspomniany już kapitan Jan Jasinkiewicz.

forwardKoleżeńska gra - Mimo że drużynie Heinekena niewiele układało się po ich myśli to Ci ani na moment nie zaczęli grać nerwowo, ani denerwować się na współpartnerów. Wielką klasę tego zespołu trzeba docenić i mimo faktu, że ulegli wysoko to mieli swoje niezłe momenty - przecież zdobyli trzy bramki.

VIDEO

https://app.veo.co/matches/20210713-heineken/

FOTO