Sędzia:
-
Video:
Szeroki skład to nie wszystko - Tego dnia dało się zauważyć, że dużo większa mobilizacja na spotkanie nastąpiła w szeregach Borku. Ta ekipa przybyła na mecz w 11-osobowym składzie i miała dzięki temu dużo większe możliwości rotacyjne od rywali. Czy to pomogło w zdobyciu korzystnego wyniku? Ano niekoniecznie, choć powodów porażki raczej należy upatrywać w innych aspektach meczu.
Lider wziął sprawy w swoje ręce - Po remisowej pierwszej połowie meczu sprawy w swoje ręce wziął Rafał Strojek. Jeden z liderów UKS Kimbappe zdołał dwukrotnie wpisać się na listę strzelców, a jego bramki zadecydowały o końcowym zwycięstwie drużyny w żółtych strojach.
Będzie okazja do rehabilitacji - Tylko siedem drużyn rywalizuje w tym sezonie w Lidze E2, zatem po rozegraniu kompletu gier, czeka nas runda rewanżowa. Wiedzieli o tym zawodnicy Borku, którzy zaraz po końcowym gwizdku starali się motywować się wzajemnie, mówiąc, że przed nimi jeszcze drugie spotkanie z tym samym rywalem.