forwardOptyczna przewaga - Mimo faktu, że jako pierwsi na listę strzelców wpisał się zawodnik Kraków Wild Dogs to od pierwszego gwizdka widoczna była przewaga Wściekłych Psów, którzy nie mieli zamiaru oddać pozycji lidera Aptivowi i w związku z tym musieli wygrać rywalizację z drużyną Daniela Adamskiego. Ofensywne usposobienie sprawiło, że stracili szybko gola, ale momentalnie odrobili straty.

forwardUtrzymywali kontakt - Pierwsza połowa nie była zła w wykonaniu Kraków Wild Dogs, którzy cały czas utrzymywali kontakt bramkowy z przeciwnikiem. Nie byli stroną przeważającą ani przez moment, jednak potrafili dotrzymać kroku drużynie Marcina Bartosika, która napierała i dłużej posiadała futbolówkę.

forwardJednostronnie po przerwie - Po zmianie stron rozwiązał się worek z bramkami, jednak tylko po stronie Wściekłych Psów, które zdobyły w drugiej połowie pięć goli, przy tym nie tracąc żadnego i cieszyli się z wysokiego zwycięstwa oraz utrzymania pozycji lidera, która wkrótce może przełożyć się na promocję na czwarty poziom.

VIDEO

https://app.veo.co/matches/20211026-wilde-dogs-vs-wscieke-psy/

FOTO