Sędzia:
-
Video:
Rozpędzeni - Ekipa Ryszarda Kalety wyraźnie złapała wiatr w żagle. Od początku meczu była pewna swego, szybko zdobyła przewagę i nie zamierzała jej już oddawać.
Kryzys - Po zmianie stron Black Hawsk nieco spuścili z tonu, a rywale powoli zaczęli się rozkręcać. W pewnym momencie zaczęło pachnieć remontadą, jednak Jastrzębie otrząsnęły się po kiepskim okresie i utrzymały prowadzenie.
Bez niespodzianki - Faworyci nie zawiedli i w tym momencie znajdują się w ścisłym gronie kandydatów do walki o medale. W przeciwnym kierunku podąża Galactik Football, który pokonał tylko ostatni w tabeli Black Label. Była to już trzecia porażka tej ekipy.