Futbolowa Liga Szóstek

forwardZacięte spotkanie - Przewidywaliśmy, że ten mecz może być bardzo wyrównany, bo znamy potencjał obu drużyn i wiemy, że jest on bardzo zbliżony. H&S Team zdołał jednak zwyciężyć, za co im chwała. Stało się także niemal pewne, że drużyna Dawida Fuci jest utrzymana na czwartym poziomie, z kolei kłopoty Big Time’u trwają.

forwardMiłe złego początki - Big Time rozpoczął mecz bardzo imponująco, bo już po kilku minutach prowadził dwoma bramkami. Później jednak inicjatywa była głównie po stronie H&S-u, jednak gdyby drużyna w pomarańczowych koszulkach była nieco bardziej skuteczna to mogłoby być różnie. Swoje sytuacje mieli również zawodnicy H&S-u, jednak również po ich stronie raziła nieskuteczność.

forwardWalczyli do końca - Międzynarodowa ekipa mimo iż przegrywała już dwoma golami to nie miała zamiaru się poddać i walczyła do końca o chociażby punkt. Niewiele zabrakło i ten cel udałoby się osiągnąć, jednak H&S w końcówce cofnął się do defensywy i utrzymał jednobramkowe prowadzenie do końcowego gwizdka.