forwardBez kapitana i nominalnego bramkarza - Armagedon miał wczoraj utrudnione zadanie, bowiem w ich składzie zabrakło kapitana, a zarazem nominalnego bramkarza, Jakuba Lurańca. Wobec tego między słupkami stanął jeden z zawodników z pola, co z pewnością mogło pomóc rywalom w zdobywaniu goli.

forwardMogli złapać rywali - Mecz od pierwszych minut przebiegał pod dyktando Wadowskich, jednak przeciwnik również miał swoje momenty. Jeszcze w pierwszej połowie formalni goście strzelili trzy gole w niedużym odstępie czasu i mieli już konkurentów w zasięgu wzroku. Piotr Chwaja i koledzy zachowali mimo wszystko zimną krew.

forwardUdana inauguracja - Mimo że mamy już czwarty tydzień FLS-a, Wadowscy dopiero w poniedziałek zainaugurowali bieżące rozgrywki. Po nieco rozczarowującej poprzedniej kampanii teraz zaczynają jesienne zmagania w dobrych humorach.

VIDEO

https://app.veo.co/matches/20210713-wadowscy-armageddon/

FOTO