forwardPokaz gry w obronie - Drużyny zdecydowały się nastawić nieco bardziej na grę w defensywie, dzięki czemu długo w tym spotkaniu nie oglądaliśmy bramek. Dopiero w drugiej odsłonie, a dokładnie w 34. minucie Dominik Święch jako pierwszy zapisał się w notesie sędziego. Wówczas Nie ma Lipy musiało się nieco otworzyć i, jak się później okazało, zostali za to ukarani.

forwardPosypali się po golu - To już czwarte spotkanie drużyny Rafała Furgała w tym sezonie i wciąż sympatyczna drużyna w zielonych strojach pozostaje bez jakichkolwiek punktów. Do momentu utraty bramki prezentowali się naprawdę przyzwoicie i podobnie jak w poprzednich starciach niewiele zabrakło żeby sięgnąć tutaj po jakąś zdobycz.

forwardKolejny krok w stronę powrotu - Black Hawks po ubiegłej kampanii musiało pożegnać się z trzecim szczeblem rozgrywkowym, jednak od dłuższego czasu możemy śmiało mówić o tym, że drużyna Ryszarda Kalety jest na najlepszej drodze żeby do Ligi C powrócić. W poniedziałkowy wieczór wykonali kolejny krok, który pozwala im na dobre zadomowić się na fotelu lidera tabeli Ligi D1.

VIDEO

https://app.veo.co/matches/20210713-2021-07-13-104115/

FOTO