forwardZapomnieli o obronie - Na pełnym luzie zagrały oba zespoły, które nie miały zamiaru dokładnie bronić dostępu do swojej bramki, a bardziej skupiły się na grze ofensywnej. W tym całym szaleństwie dużo lepiej odnaleźli się zawodnicy BTCH, którzy wygrali aż dziesięcioma bramkami, ale trzeba przyznać, że Perła mogła ich strzelić troszeczkę więcej niż cztery.

forwardDybka próbował - Już chyba tradycyjnie najjaśniejszym akcentem w zespole Perły był Patryk Dybka, który próbował jak tylko mógł pociągnąć swój zespół do ataku, jednak koledzy w środowy wieczór wyjątkowo nie potrafili z nim współpracować. Nie krył rozgoryczenia w kilku sytuacjach lider Perły, ale dwukrotnie na liście strzelców i tak się zapisał.

forwardJednostronna końcówka - Po nieco ponad pół godzinie gry BTCH prowadziło tylko dwoma bramkami, jednak końcówka była już całkowicie jednostronna i właściwie w kwadrans zespół Dariusza Marczuka dołożył osiem kolejnych trafień.

VIDEO

https://app.veo.co/matches/20210922-pera-btch/

FOTO