forwardAktywny Kurnyta - Zwłaszcza w pierwszej połowie spotkania w głowie utkwiła nam bardzo dobra gra Bartłomieja Kurynty z NEMBUD-u, który był głównym motorem napędowym ekipy Krystiana Kubiczka. Głównie dzięki niemu zawodnicy w żółtych koszulkach prowadzili 4:3, bo do przerwy udało mu się zdobyć hat-tricka i dołożyć do tego asystę przy czwartym trafieniu. Topowy występ, bo po przerwie dołożył kolejne gole.

forwardOdjechali przeciwnikom - “Złoci” długo utrzymywali mały dystans do NEMBUD-u i wydawało się, że nawiążą z nimi rywalizację do końcowego gwizdka. Po przerwie jednak drużyna Sebastiana Kaniewskiego spuściła z tonu, zwłaszcza w ofensywie i dała odjechać ekipie lidera tabeli, to był moment, który przesądził o starciu.

forwardNie poddali się - Końcówka należała jednak do “Złotych”, co wynikało pewnie również z pewnego rozprężenia w obozie NEMBUD-u, który na pięć minut przed końcem prowadził już 7:3. Kolejny krok w stronę mistrzostwa został jednak wykonany przez paczkę Krystiana Kubiczka.

VIDEO

https://app.veo.co/matches/20211025-nembud-zlote-chlopaki/

FOTO