forwardCoraz trudniejsza sytuacja - Po kolejnej ligowej porażce sytuacja w tabeli Omegi staje się już nie do pozazdroszczenia. Zespół ten zamyka bowiem klasyfikację i z każdą następną porażką oddala się od bezpiecznej strefy. Czwartkowy mecz pokazał wprawdzie, że ekipa Roberta Malawskiego może powalczyć, jednak w dalszym ciągu czegoś notorycznie jej brakuje.

forwardPoczątek jak ze snu - Nie da się ukryć, że do zdobycia przez Korkociągi kompletu oczek przyczynił się w sporej mierze bardzo dobry start spotkania. Nie minęło bowiem 120 sekund od pierwszego gwizdka arbitra, a formalni goście prowadzili już 2:0. Ba, po niespełna kwadransie spotkania było nawet 5:1 dla drużyny Jacka Gabrysia. Taki obrót spraw na pewno nie pomogł rywalom.

forwardZa późny zryw - Przy niekorzystnym wyniku każda bramka dla Omegi przywracała choć cząstkę nadzei na wywiezienie z Nowej Huty przynajmniej oczka. Robert Malawski i spółka walczyli do końca i kiedy łapali już kontakt z konkurentami, zaczynało im się śpieszyć. To nie zawsze przekładało się w coś pozytywnego, ale trzeba podkreślić agresywny pressing, który stosowała omawiana drużyna, niejednokrotnie zaskakując w ten sposób przeciwników.

VIDEO

https://app.veo.co/matches/20210922-korkociagi-omega/

FOTO