Sędzia:
-
Video:
Oko za oko - Obie drużyny bardzo ambitnie podeszły do tego spotkania, przez co kwestia zwycięstwa rozstrzygnęła się dopiero w końcówce spotkania. Przez cały mecz wynik oscylował w okolicach remisu, przez co na boisku nie brakowało emocji - również tych nieco mniej sportowych, gdy zawodnicy musieli uciekać się do fauli.
Kluczowy moment - Momentem który przechylił szale zwycięstwa na korzyść drużyny Korkociagi.com były dwie żółte kartki dla zawodnika drużyny ADGO. Gdy z boiska wyleciał Bartosz Gorczyca drużyna Jacka Gabrysia zdołała zbudować sobie dwubramkową przewagę. To był bardzo dobrze wykorzystany okres gry w przewadze.
Zabrakło niewiele Po skończonej karze drużyna ADGO próbowała wyrównać wynik spotkania, lecz zdołali strzelić tylko jedną bramkę. Było to trafienie dosyć kuriozalne, bo po wbiciu piłki z rzutu rożnego przez kapitana ADGO, Adriana Sikorę, zawodnik Korkociagow skierował piłkę do własnej bramki. Na doprowadzenie do remisu, jednak zabrakło czasu, chociaż próby były usilne.