Sędzia:
-
Video:
ZAPOWIEDŹ
Drużyna Perły w ostatnich tygodniach prezentowała rewelacyjną formę i przed startem fazy play-off należy ją umieścić w gronie kandydatów do mistrzostwa. Wygrała swoje ostatnie cztery spotkania, zdobywając 48 goli i tracąc zaledwie 5. Zachowała też dwa czyste konta. To wystarczyło do zajęcia 2. miejsca w grupie 1. Szopenów zajęli 7. miejsce w grupie 2. i choć zanotowali kilka udanych występów, to aktualnie wydają się dysponować dość skromnym potencjałem w porównaniu do najbliższych rywali. Stawiamy na awans Perły.
NASZ TYP: 1
PODSUMOWANIE
Do sporej niespodzianki doszło w spotkaniu Perły Kraków z Szopenami Futbolu. Perła raczej nie obawiała się tego rywala, podczas gdy kapitan Szopenów nie był zadowolony na wieść, że przyjdzie im się zmierzyć z Zielonymi. Jego obawy były niesłuszne, bo Perła okazała się nie taka straszna, jak ją malują. Wyszli co prawda jako pierwsi na prowadzenie za sprawą Patryka Dybki, ale nie potrafili powiększyć przewagi. Szopeni natomiast w końcówce drugiej połowy pokazali, że nadal mają to "coś". Najpierw wyrównali po ładnym golu Damiana Śliza, a niedługo później Gurgul i Jędrzejowski przeprowadzili świetną dwójkową akcję zakończoną golem na 2:1. Bohaterem spotkania okazał się jednak bramkarz Szopenów. W ostatniej minucie meczu sędzia podyktował rzut karny dla Perły, który mógł dać jej awans. Do piłki podszedł Krzysztof Mazur, a jego strzał obronił Tomasz Romański i tym samym wprowadził Szopenów do ćwierćfinału.