Sędzia:
-
Video:
Czekaliśmy na mecz KTSu nad Wilgą, aby zweryfikować umiejętności ekipy Dariusza Tomany. I Szopeni Futbolu zweryfikowali ich negatywnie, bo od pierwszych do ostatnich minut byli zespołem dominującym. Mimo narzekań Jana Jędrzejowskiego, że bramka jest zaczarowana, udało mu się w szybkim czasie strzelić dwa gole. Przewaga Szopenów rosła, szybciej operowali piłką, widać było lepsze boiskowe zrozumienie, nie bali się dryblingu czy efektownych zagrań piętką. Zarówno w defensywie jak i w grze do przodu bardzo widoczny był Bartosz Bałut. KTS starał się jak mógł, ale bezskutecznie. Szopeni odnieśli w pełni zasłużone zwycięstwo 6:2.