Sędzia:
-
Video:
Starcie dwóch drużyn walczących o miano tej najlepszej w grupie spadkowej Ligi A, czyli ASTOR-a oraz Bishaki Kurdwanów zapowiadało się na ciekawy pojedynek, ale nikt nie przypuszczał, że poleje się krew. Na początku drugiej Tomasz Błoński po starciu z Mateuszem Ziółko, skończył z rozciętym policzkiem. Starcie było mocno przypadkowe, nie było tutaj żadnej celowości, a co cieszy nas najbardziej: po meczu Panowie się przeprosili. ASTOR miał niemałe problemy kadrowe, toteż Antoni Życzkowski, który początkowo był drugim bramkarzem, musiał wejść w pole i grał już tak do końca. A sama gra? ASTOR w pewnym momencie złapał wiatr w żagle i wierzył, że wygra, ale to Bishaka - z niezwykle pazernym tego dnia Mateuszem Ziółko - nie dała się przechytrzyć i dowiozła zwycięstwo.