Sędzia:
-
Video:
Zdecydowanie więcej działo się w meczu NEMBUDu z Visko Gdów. Na spóżnioną ekipę Krystiana Kubiczka tradycyjnie trzeba było chwilę zaczekać, ale tradycyjnie, było warto. Mimo, że nie zdołali na ten mecz uzbierać pełnego składu, a na domiar złego kontuzji w pierwszej połowie doznał Dominik Gaudyn, ale aby uniknąć walkowera zdecydował się pozostać na boisku. Grając w sześciu przeciwko właściwie czterem i pół, Visko nie byli w stanie tego meczu wygrać. Duża w tym zasługa między innymi Jakuba Kozioła i wspomnianego Gaudyna, który w samej końcówce zdobył dwa gole dające zwycięstwo 9:7.