Sędzia:
-
Video:
Przystępując do czwartkowego meczu ekipy OREO i Januszy Futbolu miały możliwość złapania jeszcze kontaktu ze wspomnianą wyżej Naftą i tym samym włączyć się do walki o medale. Warunkiem było zwycięstwo, ale ani po OREO, ani po Januszach w związku z tym jakiejś wyjątkowej determinacji widać nie było i spotkanie przebiegało raczej w spokojnie atmosferze. Sporo było natomiast piłkarskich szachów i niedokładności, której dowodem był pierwszy gol meczu - zdobyty niby przez Januszy, ale strzelony przez OREO, po spektakularnym samobóju. W pozostałych golach przypadku już raczej nie było, ale też nie było ich zbyt wiele - mecz zakończył się remisem 2:2, co oznacza, że OREO zaliczyło juz czwarty remis w sezonie, a Janusze trzeci. Janusze mają jednak powody do optymizmu, bo grają w tym sezonie w kratkę, a po ostatnim remisie przyszło zwycięstwo, więc liczą oni zapewne na powtórkę z rozrywki.