Sędzia:
-
Video:
Nawet jeśli ten mecz nie decydował bezpośrednio o mistrzostwie Ligi C1, to zdaniem Rafała Strojka, zwycięzców można będzie uznać za nieformalnych mistrzów. Choć początkowo Pelikany miały mieć kłopoty kadrowe i proponowały zmianę terminu to ostatecznie przybyły w optymalnym składzie i ku zaskoczeniu kolegów w ostatniej chwili pojawił się nawet Paweł Pasionek. Było sporo fauli i pretensji, ale nie zabrakło przede wszystkim jakości piłkarskiej, a tej więcej posiadali zawodnicy Pelicans. Rywale uwzięli się na Oliwiera Góreckiego, ale ten i tak robił swoje, jak zresztą cała ekipa. Od momentu objęcia prowadzenia, nie wypuścili go z rąk. Skończyło się 5:3 czyli dokładnie tak, jak przed meczem typował kapitan.
VIDEO
https://app.veo.co/matches/20201028-pelicans-zmarnowane-talenty/