Sędzia:
-
Video:
W Lidze C1 rozegrany został tylko jeden mecz i można go rozpatrywać w kategorii dużej sensacji. FC Dłubnia wygrała sześć ostatnich spotkań, a więc do meczu z Adgosklepem przystępowała w roli faworyta. Bardzo szybko ekipa Adriana Sikory, który zresztą otworzył wynik, wyszła na kilkubramkowe prowadzenie, które udało się utrzymać przez całe spotkanie a w zabójczej końcówce jeszcze podwyższyć. Skończyło się na 8-3 dla Adgosklepu i sporej niespodziance w postaci brutalnie przerwanej kapitalnej serii FC Dłubni, która mogła po tej kolejce zasiąść na fotelu lidera, ale znalazła się poza podium, bo w tabeli przeskoczyli ją ich wczorajsi rywale z boiska.