Sędzia:
-
Video:
W meczu Bianconeri z Flamingo pierwsze minuty zapowiadały jednostronny pojedynek, bo ci pierwsi po niespełnia 11 minutach prowadzili 3:0. Różowi tuż przed przerwą zdołali złapać kontakt, co zwiastowało zacięty bój o pełną pulę w drugiej części. I tak się stało - Flamingi poczuły wiatr w skrzydłach i głównie za sprawą świetnej dyspozycji Oscara Teeningi w 35 minucie prowadziły już 5:3. Taki obrót spraw musiał mocno podrażnić Bianconerich, a w szczególności Marcina Kurka, który z pomocą kolegów odwrócił losy tego spotkania. Trzy gole w trzy minuty i na prowadzeniu znowu byli Biało-Czarni, ale tym razem nie pozwolili już na utratę trzech punktów i wygrali 7:5.
VIDEO
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.