Sędzia:
-
Video:
Trwa fatalna seria Blach Label, które w czwartkowy wieczór przegrało szóste spotkanie jesienią, tym razem pogromcą drużyny Wojciecha Szymańskiego okazała się drużyna o jakże interesującej nazwie Tylko piękne się liczą. BL zdobyli bramkę jako pierwsi i ostatni, ale to wszystko na co było ich stać w kwestii strzelania goli, a w defensywie zbyt kolorowo nie było, bo TPSL ze zdobyczy bramkowej cieszyło się pięciokrotnie. To ważne zwycięstwo także dla drużyny Dawida Podhajnego, która przełamała się po dwóch porażkach.