Nie było porywającym widowiskiem jedyne spotkanie Ligi C2 rozegrane w środę, gdzie NZS UEK FC szukał drugiego zwycięstwa w tej kampanii z wyżej notowanym Rafisem B. Po 11. minutach gry zawodnicy Michała Bojanowicza prowadzili już 3:1 i spodziewaliśmy się, że w tym meczu zobaczymy grad bramek. Nic bardziej mylnego, bo grający w sześcioosobowym składzie zespół rezerw Rafisu po zbudowaniu sobie przewagi cofnął się do defensywy i nie dał szans rywalom na zagrożenie ich zwycięstwu. Po bardzo dobrej postawie w obronie oraz świetnej grze Krzysztofa Kękusia, który zdobył hat-tricka, a przy czwartej bramce Michała Sambora asystował, Rafis B wygrał z NZS-em UEK FC 4:2.

VIDEO

https://app.veo.co/matches/20200930-nzs-uek-rafis-b/