Sędzia:
-
Video:
W Lidze B2 oglądaliśmy aż cztery spotkania. Najbardziej wyczekiwany pojedynek Dream Crushers z Kamebem piłkarsko nie zawiódł, ale nie czuć było atmosfery “wielkiego meczu”. W szeregach Dream Crushers zabrakło choćby Tomasza Kmiotka i Dawida Kubali i kolejny raz nie było żadnego zmiennika, ale jak mówił Damian Duda - “nie ilość, a jakość”. I jemu jakości rzeczywiście odmówić nie można, a na potwierdzenie polecamy obejrzeć trafienie piętką z 13 minuty. Krzysztof Barczuk w rozmowie z Maciejem Żuchowiczem wyrażał nadzieję na to, że Maciek nie jest w gazie, na co ten odparł, że w gazie to mógł być co najwyżej w piątek. I faktycznie większy gaz zaprezentował tego dnia Barry, a Kameb wygrał 6:2, dzięki czemu przynajmniej przez najbliższe kilka dni cieszyć się może z bycia wiceliderem tabeli.