Sędzia:
-
Video:
Ostatnio nie jest w najlepszej formie Kameb, który przez moment wyrastał na głównego kandydata do awansu do FLS-owej elity. Do przerwy skończyło się remisem 1:1, jednak po zmianie stron, głównie ze względu na fatalną skuteczność Kamebu, C.F. VilaNova wykorzystała swoje sytuacje i zasłużenie wygrała 4:1. Ekipa Szymona Dubiela miała moment, w którym mogła wrócić do gry, jednak Krzysztof Grudnik, porównywany przed meczem do postaci z gry Icy Tower, zmarnował rzut karny uderzając w poprzeczkę. C.F. VilaNova dzięki tej wygranej wydostała się ze strefy spadkowej.