Sędzia:
-
Video:
Dużo mniej zacięte było spotkanie KS-u Klubu Sportowego z Weldbudem, gdzie Ci drudzy szybko wypracowali sobie przewagę czterech bramek i z wynikiem 4:0 zeszli na przerwę. W drugiej odsłonie ekipa Marka Rapacza, bez kapitana w składzie, kontrolowała tylko to co dzieje się na boisku momentami dając dochodzić do głosu swoim rywalom. Spotkanie ostatnie zakończyło się zwycięstwem Weldbudu 7:2 i zawodnicy w zielonych koszulkach z drugiej linii atakują podium. Jednak zadanie przed nimi bardzo trudne.