Sędzia:
-
Video:
Pierwszym z trzech środowych spotkań w Lidze D2 było starcie Black Label z C-Bulls. Spotkanie to nie było porywającym widowiskiem. W początkowych jego fragmentach żadna ze stron nie chciała specjalnie ryzykować i się odsłonić. Skutkowało to niespiesznym tempem zawodów i niewielką liczbą sytuacji. Obraz gry nieco się zmienił po trafieniu Black Label otwierajacym wynik meczu. Zawodnicy C-Bulls wzięli się w końcu do pracy i szybko doprowadzili do wyrównania. Mimo kilku okazji przed przerwą nie udało już im się zmienić rezultatu. Po zmianie stron zespół C-Bulls osiągnął delikatną przewagę, którą udokumentował dwoma kolejnymi trafieniami. Ostatecznie zwyciężył dość pewnie, chociaż nie w tak efektowny sposób jak w poprzedniej kolejce.